11.45 - koniec naszej podróży zbliża się wielkimi krokami. Siedzimy w pociągu litewskim, na granicy przesiadka do polskiego, po czym prosto do Warszawy :))) Luksusowe wagony PKP nas lekko zaskakują, ale cieszymy się z tego komfortu podróży :)))
Koło 12 w Wawie :))) Obkupiona w gazety, pożegnana z moim wysokim współpodróżnikiem Pawłem wsiadłam w pociąg do Iławy :)))